FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Jaskinia Przywodcow
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilczyzew.fora.pl Strona Główna :: Wataha Śnieżnych Gór / Jaskinie Bialej Lapy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:39, 08 Kwi 2010    Temat postu: Jaskinia Przywodcow

Największa jaskinia. Szerokie wejście, skaliste wnętrze wijące się w głąb ziemi. Legowisko usłane licznymi skórami, spiżarnia w podziemiach. Liczne tunele maja parę wyjść w rożnych miejscach doliny i terenów watahy.

---------------------------------------------------

Wszedł tu wprowadzając do szerokiej, potężnej jaskini Silky. Nie wiedział czemu zaprowadził ją tu. Przecież jest tyle wolnych jaskiń. Być może dlatego że ta jest najwygodniejsza i mnóstwo tu skór na których można się położyć.
- Rozgość się - powedział wskazując na duże pomieszczenie w jakskini usłane skórami różnyuch zwierząt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Polaris dnia Wto 17:06, 20 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:12, 20 Lip 2010    Temat postu:

Nie patrzyła na jaskinię. Spojrzała tylko na legowisko i na Polarisa i spytała niepewnym głosem obserwując uważnie pysk wilka - Mogę?
Ciepłe i wygodne futra wabiły ją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:37, 20 Lip 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się i parsknął śmiechem - No jasne - powiedział
Po wypowiedzeniu tych słów ruszył w kierunku korytarza z dużą jama na końcu, była to spiżarnia.Nadal mógł dosłyszeć co mówi lub robi wilczyca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:44, 20 Lip 2010    Temat postu:

Już nie ociągając się ułożyła się wygodnie na skórach. Poczuła wszechogarniającą błogość. Walczyła z sennością bo chciała go jeszcze o coś spytać.
- Czy to twoja jaskinia? - sama widziała jak zwinnie się po niej poruszał jakby znał każdy kąt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:48, 20 Lip 2010    Temat postu:

Rozejrzał się po spiżarni. Jedna ściana jamki byłą wyłożona różnego rodzaju pożywieniem. Musi niedługo uzupełnić spiżarnię Wybrał w końcu duży kawałek jeleniego mięsa i zaczął wędrówkę z powrotem.
- Tak. To znaczy od paru lat tak. To ogólnie jaskinia przywódców - powiedział i wyrósł obok skór rzucając na ziemię mięso na śniadanie. - A teraz śpij wreszcie! - powiedział tonem nieznoszącym sprzeciwu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:55, 20 Lip 2010    Temat postu:

Pokiwała ciężko i nieznacznie słowa, przesunęła się nieco na futrach by ułożyć się lepiej. Ledwo wypowiedział ostatnie słowo, ledwo zdążyła zarejestrować jego władczy ton już zapadła w spokojny, kamienny sen. Oddychała miarowo a jej organizm wreszcie doczekał się odpoczynku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:57, 20 Lip 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się. Z niewiadomych przyczyn serce załopotało mu mocno. Załopotało? Też coś - obruszył się.Mógł i on udac się na odpoczynek ale najpierw załatwi jedną sprawę. Wyszedł z jaskini.

Wrócił po paru minutach ułożył się w kącie ale długo nie mógł usnąć. Myśli i uczucia męczyły go. Tylko jedno mógł powiedzieć: To niemożliwe. Że niby on? Dlaczego? Przecież on nigdy tak pochopnie by nie postąpił. Ale o czynach można mówić, a uczucia to drugie. Zasnął gdy zapadł już zmierzch.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Polaris dnia Wto 18:52, 20 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:44, 02 Sie 2010    Temat postu:

Spała snem kamiennym do późnego ranka.Na jej pysku podczas snu zwykle widniał uśmiech czasem jednak chyba śniło jej się coś nieprzyjemnego. W końcu wpadając do jaskini słońce zbudziło ją ostatecznie. Potrzepała łbem , ziewnęła potężnie, zamrugała ślepiami i rozejrzała się wokół. Jaskinię rozświetlało słonce poranka. Polaris nadal spał ale chyba niespokojnie. Nie budziła go. Wyjrzała na zewnątrz. Świat wokół kusił. Ale najpierw z nim porozmawia. Porozmawia o tym dziwnym uczuciu.. Nie nie może tego zrobić! I stała tak rozdarta między ucieczką a pozostaniem. Dojrzała w końcu duży kawałek jeleniny i postanowiła się nią poczęstować. Zaczęła więc jeść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:17, 07 Sie 2010    Temat postu:

Zamrugał powiekami, zrazu wolno potem szybciej. Otworzył jedno oko i zlustrował pomieszczenie. Była tu. Nie spała już ale była.Zganił się za radość jaką poczuł z tego że tu jest. Co się z tobą u lich dzieje? - spytał się w myślach. Myśli odpowiedziały mu i zatrwożyły go tą prawdą. Niemożliwe.
W końcu otworzył drugie oko , ziewnął wstał i przeciągnął się. Podszedł do wilczycy i usiadł. Nie czuł się najlepiej. Myśli nagliły, serce biło jakoś głupio. Oderwał kawałek mięsa
- Witaj - powiedział niepewnie i zganił się zaraz za tą niepewność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:20, 09 Sie 2010    Temat postu:

Oderwała oczy od pożywienia spojrzała na niego próbując opanować to coś dziwnego. - Witaj. Spałeś? - spytała jakby nie widziała na własne oczy że spał. Idiotka - warknęła do swoich myśli. Przesunęła w jego stronę resztę jelenia. Ona już się najadła. Nie przełknie ani kęsa więcej. Nerwy. Przed czym?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:16, 09 Sie 2010    Temat postu:

Nieświadomie uśmiechnął się. Zganił się zaraz.- Tak trochę tak. Trochę też wyszedłem w pewnej sprawie - powiedział mrugając ślepiami. Poczuł zapach jelenia i oderwał spory kawałek mięsa i zaczął go gryżć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:25, 09 Sie 2010    Temat postu:

- Gdzie byłeś? I po co? - spytała z lekkim uśmiechem i zawstydziła się. - To znaczy jeżeli to nie jest żadna ... tajna informacja - powiedziała ubawiona własnymi słowami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:31, 09 Sie 2010    Temat postu:

Zaśmiał się cicho ale zaraz się opanował. - Nie to nie jest zadna tajemnica. Byłem w niemal sąsiedniej jaskini by poprosić adepta watahy Nanuqe'a by dziś po południu pomógł mi oczyścić Zbocze szeptów z kamieni jakie naniosła tam lawina. Pewnie wcale nie da się teraz tędy przejść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silky
Samotnik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:45, 09 Sie 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się tylko i zatopiła się na minutę we własnych myślach i uczuciach. Nadal była rozdarta. I się bała. Jak nie wiem co. W końcu sens słów Polarisa do niej dotarł - Ale.. ale czy to nie jest niebezpieczne? - spytała przeklinając się za drżenie w głosie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polaris
Glowny Administrator, Alfa



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:16, 10 Sie 2010    Temat postu:

Parsknął cichym śmiechem ale głupie serce zabiło mu mocniej.Nie miał wystarczająco silnej woli by się za to zrugać więc tylko spojrzał na Silky - Nie. Ja już to robiłem parę razy, więc wiem co trzeba robić. Po prostu więc poinstruuję Nanuqe'a co i jak. A teraz możemy kontynuować zwiedzanie - powiedział a w myślach dodał. "Ale najpierw muszę ci coś powiedzieć". Naprawdę chciał to zrobić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilczyzew.fora.pl Strona Główna :: Wataha Śnieżnych Gór / Jaskinie Bialej Lapy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.wilczyzew.fora.pl: Niezwykłe Wilcze RPG/ Dołacz do Nas!     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin